W dzisiejszym meczu Górnik Wesoła pokonał Przyszłość Ciochowice 4-1.
Bramki dla Wesołej zdobyli: Artur Karpowicz (2), Sebastian Sarzała i Damian Nowak.
Po godzinie 17. podjęto decyję że ze względu na złe warunki atmosferyczne mecz rozpocznie się kwadrans wcześniej. Jednak ostatecznie dopiero o godz. 18. zawodnicy wybiegli na murawę.
Pierwsze kilkanaście minut było nieco senne, z lekką przewagą Górnika. Mimo kilku prób naszym zawodnikom nie udało się wykończyć akcji. Dopiero w 27. minucie piłkę do siatki wepchnął Sebastian Sarzała. 8 minut później przez głupi błąd mieliśmy już 1-1. Jednak Wesoła, a właściwie Artur Karpowicz, szybko odpowiedział na tą wpadkę i w 37. minucie było już 2-1. I takim rezultatem zakończyła się pierwsza połowa.
Druga część spotkania była już żywsza i przyniosła większe emocje. Nasi zawodnicy coraz częściej gościli pod bramką Przyszłości. Skutkiem tego była kolejna, bardzo ładna bramka Artura Karpowicza w 60. minucie. Mimo dwubramkowej przewagi Górnik nie odpuszczał i nadal atakował. W rezultacie w 85. minucie wynik meczu ustalił Damian Nowak. Na kilka minut przed końcem dwukrotnie stawaliśmy przed szansą podwyższenia rezultatu jednak ani Marcinowi Smarzyńskiemu ani Damianowi Nowakowi nie udało się już zdobyć gola.
Górnik Wesoła zagrał w składzie:
Kiwic, Czapla, Wujec, Sarzała, Tuleja, Yahyia, Gadaj (Wkilak), Gruchalski (Strumień), Karpowicz (Nowak), Koniarek (Gola), Smarzyński
Z 6 zaplanowanych na dzisiaj meczów udało się rozegrać zaledwie dwa. Poza naszym spotkaniem, na boisko wybiegli jeszcze zawodnicy Czarnych i Sarmacji (1-2).
W środę 4. maja Wyzwolenie ma zagrać z Górnikiem 09. A KS Częstochowa zainkasował 3 punkty za walkower z Victorią Jaworzno.
Nie odbyły się natomiast mecze: Unii Rędziny ze Slavią Ruda Śląska, Skry Częstochowa z Zagłębiakiem Dąbrowa Górnicza, Olimpii Truskolasy ze Szczakowianką Jaworzno oraz LKS Kamienicy z Zielonymi Żarki. Na najbliższym posiedzeniu SlZPN ustali terminy spotkań.