Górnik Wesoła niestety przegrał z Rekordem Bielsko-Biała 1-3. Sam początek to dwukrotne, ale nieskuteczne podejście zawodników Górnika pod bramkę Rekordu.
W 8. minucie sędzia podjął dość kontrowersyjną decyzję wskazując na faul Patryka Krzysztonia w polu karnym. Bielszczanie pewnie wykonali podarowany im rzut karny. Później kolejne dwie okazje miał Rekord, ale najpierw Karol Bochenek w ostatniej chwili wybił piłkę z linii bramkowej, a w drugim przypadku pewnie interweniował Maciej Wierzbicki.
Ale jak to się mówi "co się odwlecze...". W 29. minucie Adrian Lesik huknął jak z armaty zza pola karnego i piłka wylądowała w siatce.
Pierwsze 45 minut to bardzo dobra gra Górnika. Natomiast po przerwie lepiej zaprezentowali się goście. Co prawda Wesoła miała swoje okazje, ale to zawodnicy Rekordu byli skuteczniejsi.
W 53. minucie błąd popełnił Wierzbicki i przegrywaliśmy 1-2. Natomiast bramka na 1-3 można powiedzieć że wpadła po wolnym dla Wesołej. Tuż przy polu karnym Rekordu, Górnik miał rzut wolny. Dośrodkowana piłka nie znalazła drogi do bramki. Chwilę później solowa akcja zawodnika Rekordu i bielski napastnik nie mógł nic innego zrobić jak tylko strzelić.
Na 4 minuty przed końcem spotkania Piotr Barwiński zdecydował się na strzał z daleka, jednak bramkarz przyjezdnych końcówką palców przeniósł piłkę nad poprzeczką.
Podsumowując, mimo kolejnej porażki, jednego naszej drużynie nie można odmówić - ambicji. Widać było, że chłopakom się chciało i za to należą im się brawa.
Górnik Wesoła - Rekord Bielsko-Biała 1-3
Skład Wesołej:
Wierzbicki, Bochenek, Herrmann, Krzysztoń (53` Kania), Tuleja, Gajewski, Barwiński (88` Chmiel), Lesik, Kuciel (62` Kuder), Łaciok (66` Cieszyński), Mieszczak
Bramka dla Górnika:
29` Lesik
Żółta kartka Wesoła:
88` Cieszyński