- autor: szyna....., 2009-09-22 21:30
-
Tak słabego początku sezonu w wykonaniu Górnika Wesoła już dawno nie było. W czwartej lidze nie było tak źle jeszcze nigdy. Co jest powodem tak dalekiego miejsca naszej drużyny w tabeli ligowej? (czytaj więcej) Pierwsze co się nasuwa to szczupła kadra! W 18 niczego niestety Wesoła nie zawojuje. Nie mamy nawet zaplecza, z którego to wyróżniający się młodzi piłkarze mogli by wspomóc pierwszą drużynę. Bezpośrednią rezerwą jest zespół juniorów młodszych, którzy mają po 15 lat. Mało brakowało a szczupła kadra dałaby o sobie znać już w najbliższym meczu Górnika z Sarmacją Będzin. Dzięki temu, że Mateusz Kachnic i Dawid Kurzaczek czerwone kartki dostali dopiero po drugiej żółtej, najprawdopodobniej zagrają w sobotnim meczu. Jednak ze składu wypada kontuzjowany Artur Karpowicz. A więc do dyspozycji trenera jest zaledwie 17 zawodników, w tym dwóch bramkarzy.
Następnym powodem ostatnich porażek najpewniej jest też niepewna sytuacja finansowa klubu. Tajemnicą poliszynela jest to, że nieustannie toczą się boje o zaległe wypłaty. Jednak tu nie obarczam winą zarządu, ponieważ większość polskich drużyn ma z tym kłopoty.
Po trzecie, nie od dziś wiadomo, że im gorsze wyniki tym trudniejsza atmosfera w zespole. Ostatnie trzy porażki na pewno nie budują sielankowej atmosfery w drużynie.
Miejmy jednak nadzieję, że wszystko co najgorsze za nami i począwszy od sobotniego meczu z Sarmacją, Górnik Wesoła rozpocznie kolejną serię, tym razem samych zwycięstw, czego sobie i piłkarzom życzymy.