- autor: gornikwesola, 2009-05-04 15:09
-
Mirosław Wowro nie jest już trenerem Unii Bieruń Stary. Zadania uchronienia klubu przed spadkiem z ligi okręgowej podjął się Krzysztof Izydor, w marcu zwolniony z Rozwoju Katowice. (czytaj więcej)
Foto: Tomasz Griessgraber/Edytor.net Temat pracy Izydora w Bieruniu pojawił się zaraz po tym jak szkoleniowiec odszedł z Rozwoju. - Wtedy chciałem odpocząć od piłki, stąd mówiliśmy raczej o czerwcu - wyjaśnia sam zainteresowany. Sprawy przybrały jednak dla klubu niekorzystny obrót. Seria porażek sprawiła, że zmiana na ławce trenerskiej potrzebna była już teraz.
- Nie ukrywam, że mam wyższe aspiracje, ale w momencie, gdy i tak pozostaję bezrobotny, chętnie pomogę. Związaliśmy się do czerwca - zaznacza Izydor, który swoich nowych podopiecznych widział w akcji tylko raz - w kwietniu w meczu z Czarnymi Piasek. - Nie ma czasu na przeprowadzanie rewolucji. Trzeba od razu tchnąć w drużynę nowego ducha. Na "dzień dobry" muszę solidnie popracować nad grą obronną - dodaje. Pierwszy trening Unii poprowadzi już dzisiaj. Niewykluczone zaś, że w Bieruniu zostanie dłużej niż tylko do końca sezonu.
Co mogłoby go skłonić do takiego ruchu? Na przykład ściągnięcie do klubu wychowanków: Bartłomieja Bobli i Kamila Uniejewskiego. Szanse na to są ponoć spore.
źródło: sportslaski.pl