- autor: stiven93, 2008-11-02 15:36
-
W dzisiejszym meczu Górnik Wesoła pokonał Górnika 09 Mysłowice 2-0. Bramki strzelali Muszalik w 9 minucie oraz Bobla w 89. Już od godziny 13 stadion przy ulicy Sportowej zaczął powoli zapełniać się kibicami obu drużyn i mozna bez wahania stwierdzić, że frekwencja na tym meczu była rekordowa jeśli chodzi o ten sezon.
O godzinie 13.30 usłyszeliśmy pierwszy gwizdek pana Mirosława Góreckiego i rozpoczęło się piłkarskie święto. Od początku spotkania zawodnicy Górnika Wesoła dominowali na boisku i udokumentowali to bramką strzeloną w 9 minucie, kiedy Artur Muszalik wbiegł z piłką w pole karne i pewnym uderzeniem w długi róg pokonał bamkarza 09.
Po tym golu tempo gry siadło i na boisku zapanował chaos. Obie drużyny miały dobre sytuację, ale albo brakowało skuteczności albo obronną ręką wychodzili bramkarze.
Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił i dopiero w 75 minucie mieliśmy znów świetną okazję bramkową, lecz w sytuacji sam na sam o centymetry pomylił się Kroczek. W 78' oko w oko z bramkarzem stanąć mógł Kurzaczek, jednak sędzia zauważył spalonego, choć wydawało się, że niesłusznie.
Gdy wydawało się, że wynik nie ulegnie zmianie, w 89' piękną solową akcją popisał się Bobla i umieścił piłkę w siatce obok bezradnego bramkarza 09.
Bez wątpienia mecz nie stał na najwyższym poziomie, lecz jak mówi stare powiedzenie "zwycięzców się nie ocenia" i możemy dopisać Górnikowi Wesoła kolejne 3 punkty.